Słowo 9

SPOWIADAM SIĘ


 

O mszy słowo po słowie

Wacław Oszajca SJ


 

Do kościoła idziemy na zaproszenie Jezusa, czasami jednak na to spotkanie nam nie pilno. Ociągamy się, wyszukujemy pretekstu, robimy wszystko, żeby nie przyjść i z czasem o kościele i parafii zapominamy. Na szczęście nie znaczy to, że Jezus odpłaca nam tym samym. Nie, On zapomnieć o nas nie może, gdyż jest miłością. Wiemy o tym z Pisma Świętego, choćby z Jezusowej przypowieści o dobrym ojcu i marnotrawnym synu. 

Bóg o nikim nie zapomina i jak mówi papież Franciszek, „nie brzydzi się grzesznikiem”, ale stara się go przyprowadzić do sobie. To dlatego Duch Święty niepokoi nasze sumienia, i przypominając nam nasze grzechy, nakłania do wzięcia odpowiedzialności za zło, które wyrządzamy „myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem”. Ta świadomość winy stanowi o naszym człowieczeństwie, gdyż świadczy o tym, że, jak mówi papież Franciszek „jesteśmy grzeszni, ale nie zepsuci” - odróżniamy zło od dobra. To dlatego odwiecznym zwyczajem drzwi kościołów pozostawały zawsze otwarte dla każdego, również dla największych złoczyńców, którzy znajdowali w kościołach schronienie przed zemstą. Dzisiaj również ludzie znękani wojnami, głodem, prześladowani, uciemiężeni czekają na naszą pomoc. Czeka też Chrystus, gdyż przez nas chce odpowiedzieć tym, którzy u Niego szukają ratunku.

 

 

 


 Kolejne rozdziały

O mszy słowo po słowie

 

 

 

Sakramenty

KOŚCIÓŁ PARAFIALNY KAPLICA SIÓSTR Tupadły Rozewie
Używamy plików cookies Ta witryna korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności i plików Cookies .
Korzystanie z niniejszej witryny internetowej bez zmiany ustawień jest równoznaczne ze zgodą użytkownika na stosowanie plików Cookies. Zrozumiałem i akceptuję.
458 0.075771808624268