DZWONY
O mszy słowo po słowie
Wacław Oszajca SJ
Niedziela, jak każdy dzień tygodnia, posiada swój własny dźwięk i wydźwięk - głos dzwonów. Dobrze jest wsłuchać się w ich brzmienie, ale przede wszystkim zrozumieć ich mowę. Ich dźwięk, kiedy dociera do naszych domów, jest jak pukanie do drzwi. A ponieważ dociera on do nas z kościoła, dźwięk dzwonów odczytujemy jak zaproszenie. To Gospodarz naszego wspólnotowego, parafialnego domu modlitwy zaprasza nas do siebie. Zaprasza wszystkich, gdyż jesteśmy Bożą rodziną. I oto jesteśmy. Nasza tutaj obecność jest odpowiedzią na to zaproszenie.
Jezus Chrystus tym, którzy przyjmują jego zaproszenie, obiecał, że kiedy tylko się zgromadzą, On sam będzie wśród nich. Nie z musu, ale z potrzeby serca. Nasza obecność w kościele sprawia Jezusowi radość. Cieszy Go to, że może nas gościć przy swoim stole, przy którym każdy z nas podczas chrztu, otrzymał od Jezusa swoje miejsce. A gdy nas przy tym stole nie ma, to miejsce pozostaje puste i czeka na nasz powrót.
Kolejne rozdziały
O mszy słowo po słowie